Paluchy są aromatyczne , podzielne i chrupkie .
Na około 20 paluchów potrzebujesz:
* 1 rolka ciasta francuskiego
* 2 garście tartego żółtego sera .
* Sól, mielona czerwona papryka
* 1 jajko
* Zioła prowansalskie
* Odrobina mąki
* Papier do pieczenia
* 2 blaszki
Blaszki wykładamy papierem do pieczenia.
Ciasto francuskie wyjmujemy z lodówki zaraz przed użyciem.
Blat delikatnie podsypujemy mąką , kładziemy ciasto (papier zdejmujemy z ciasta) delikatnie rozwałkowujemy.
Roztrzepanym jajkiem smarujemy ciasto a następnie posypujemy serem ( zostawiajmy minimalną ilość sera do posypania na wierzchu) delikatnie oprószamy solą i papryką .
Za pomocą wałka do ciasta , delikatnie przygniatamy ser i przyprawy .
Następnie ostrym nożem kroimy ciasto na paski około 2.5 cm .
Każdy pasek składamy na pół i przecinamy na pół ( jak na zdjęciu)
Trzymając jeden koniec złożonego paska , drugą stronę skręcamy aż powstanie świderek .
Układamy na blaszce , delikatnie przyciskając końce świderka do papieru do pieczenia . Dzięki temu utrzymają one swój kształt .
Robimy tak do wykończenia ciasta .
Każdy paluch smarujemy delikatnie jajkiem i delikatnie posypujemy serem. Bardzo delikatnie i tak by ser nie sklejał się z drugim paluchem .
Paluchy posypujemy ziołami prowansalskimi.
Pieczemy około 15 minut w temperaturze 200 stopni.
Paluchy powinny być rumiane.
Ja posypałam połowę paluchów ziołami prowansalskimi , natomiast druga połowa została typowo serowa .
Paluchy najlepsze są ciepłe po upieczeniu . Jeżeli zostanie kilka nie zjedzonych , najlepiej przykryć ściereczką lub zawinąć w folię spożywczą.
Polecam
Małgośka w Kuchni
WoW these cheese sticks look great. Thanks for the recipe.
OdpowiedzUsuń