Domowy pasztet jest jednym z moich ulubionych opcji na kanapkę .
Wieprzowo - drobiowy możecie znaleźć tu - Pasztet wieprzowo-drobiowy
A dziś zrobimy pasztet wieprzowy z pieczarkami . To proste , smaczne , wydajne i zdrowe.
Zapraszam .
Potrzebujesz :
* Około 70 dkg łopatki wieprzowej lub karkówki
* Około 30 dkg wątroby wieprzowej
* 6 pieczarek
* 1 duża cebula
* 1 duże jabłko
* 1 duża marchewka
* 1 kajzerka
* Pieprz mielony / sól
* 7 ziaren pieprzu , 5 ziaren ziela angielskiego , 4 liście laurowe
* 2 łyżki suszonego majeranku
* 1.5 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
* 2 jajka
* Kawałki słoniny , skór wieprzowych lub boczku
* Kostka rosołowa warzywna
* Bułka tarta
* Blaszka 30cm / 16cm oraz papier do pieczenia
Robimy :
Łopatkę jak i wątrobę umieszczamy w jednym garnku z wodą . Woda musi zakrywać mięso . Od czasu zagotowania , trzymamy na ogniu tak długo aż zbierze się sporo szumowin . Następnie mięsa wyjmujemy , wodę wylewamy , garnek myjemy . Mięso wkładamy ponownie do czystego garnka i ponownie zalewamy wodą . Czekamy , aż woda się zagotuje i jeśli nadal pojawiają się szumy to zbieramy je .
W następnej kolejności dodajemy pieprz ziarnisty , liście laurowe,ziele angielskie , kostkę rosołową oraz obraną marchew i obraną cebulę . UWAGA! cebulę wyjmujemy po około 5 minutach gotowania
Gotujemy około 40 minut . Po tym czasie mięso oraz marchew wyjmujemy , studzimy.
W letnim wywarze z mięsa zamaczamy kajzerkę ,a następnie kiedy zmięknie odciskamy .
Łopatkę , wątrobę , marchew , cebulę , jabłko z usuniętymi pestkami , oraz obrane pieczarki przepuszczamy przez maszynkę .
Wszystkie zmielone składniki wkładamy do dość głębokiej miski . Dodajemy jajka , majeranek , odciśniętą bułkę , gałkę muszkatołową , a jeśli masa jest zbyt rzadka podsypujemy bułką tartą .
Mieszamy i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem mielonym .
Naszą masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki . Na wierzch układamy , boczek , skórki lub słoninę . Tak przygotowaną blaszkę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 1 godziny i 20 minut w temperaturze 200 stopni - pierwsze 45 minut a następnie zmniejszamy do 170 stopni i dopiekamy pasztet .
* Położone na wierzchu skórki ściągamy po około 30 minutach , aby uniknąć zbyt dużej ilości tłuszczu
* Po upływie czasu , pasztet sprawdzamy długim drewnianym patyczkiem , jeżeli jest zbyt rzadki potrzymajmy go jeszcze około 20 minut w około 150 stopniach . Jeżeli jest już przypieczony na wierzchu , dobrym patentem jest przykrycie go folią aluminiową i w ten sposób dopiekamy w środku.
* Należy pamiętać , że pasztet stężeje po wystygnięciu .
Smacznego
Małgośka w Kuchni
Jeden z najlepszych przepisow i opisow ktore znalazlam Nawet ja blondynka zrozumialam
OdpowiedzUsuńSama nie lubię "kulinarnych opowieści " dlatego staram się pisać najprościej jak się da . Dziękuję i pozdrawiam.
Usuń