Na jedną łyżkę tłuszczu przypada 1 łyżka mąki .
Wyróżniamy 3 stopnie zasmażki a wykonanie jest banalnie proste .
* Tłuszcz rozpuszczamy na patelni a następnie dodajemy taką samą ilość mąki jak tłuszczu .
* Za pomocą rózgi energicznie mieszamy , aby nie powstały nam grudki .
1 stopień to zasmażka jasna smażona jedynie do połączenia tłuszczu i mąki na wolnym ogniu aby nie uległa zarumienieniu .
2 stopień to zasmażka zarumieniona , deko ciemniejsza od zasmażki numer 1 . Czyli na prosty rozum postępujemy tak samo jak w przypadku pierwszym jedynie przytrzymujemy dłużej na ogniu , do czasu zarumienienia .
3 stopień to zasmażka ciemna , i tak jak w dwóch poprzednich wrzucamy tę samą ilość mąki co tłuszczu . Mąkę wrzucamy na gorący rozpuszczony tłuszcz . Trzymamy na ogniu dłużej niż dwie poprzednie , do czasu aż nabierze pięknego brązowego koloru .
Ja używam oleju rzepakowego lub masła klarowanego . Można użyć margaryny ale wedle mnie nie nadaję ona takiego smaku jak wyżej wymienione tłuszcze .
Co jest bardzo ważne :
Gotową zasmażkę zalewamy zimnym płynem . To znaczy : zimną wodą lub zimnym bulionem . I tak przygotowaną dodajemy do gorącej potrawy .
Polecam .
Małgośka w Kuchni .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli odwiedzając mój blog zostawisz miły komentarz :)